NAZYWAM SIĘ

Sylwia Cichocińska

Jestem psycholożką, terapeutką systemową, teraputką ustawień systemowych wg. Berta Hellingera i certyfikowanym Soul Coachem. Od 20 lat pomagam osobom dorosłym i parom lepiej rozumieć to, co ich w życiu spotyka i brać pełną odpowiedzialność za swój sposób doświadczania życia. W swojej pracy skupiam się, przede wszystkim, na odnajdywaniu razem z klientem jego osobistych, wyjątkowych zasobów i poznawaniu  mądrości ciała, duszy i umysłu. To one pozwalają uzdrawiać rany psychiczne, porządkować przeszłość, lepiej radzić sobie z problemami. Tylko Ty możesz zaprosić do swojego życia więcej spokoju i harmonii, rozwijać potencjał i żyć autentycznie. 

Tylko Wy jesteście w stanie zrozumieć co sprawiło, że zdecydowaliście się iść razem przez życie, doświadczać Waszego „My”.

Moim zadaniem jest w tym pomagać. 

CO MNIE UKSZTAŁTOWAŁO

Moja osobista droga

Dawno, dawno temu… wydawało mi się, że gdy poznam odpowiedzi na swoje pytania, będę wiedziała jaką drogą podążać. I że odpowiedzi przyjdą, gdy znajdę przyczynę, zidentyfikuję źródło, zrozumiem kto, kiedy i dlaczego. Szukałam, zgłębiałam, analizowałam, interpretowałam. Sama i z pomocą specjalistów. Odpowiedzi, owszem pojawiały się. Wglądy, mądre wnioski, a i owszem. Nawet emocjom nie odpuściłam i sygnałom ze swojego ciała. Łączyłam wszystko w skomplikowany, acz przejrzysty system. Ok – wszystko ma swoje miejsce, jedno wypływa z drugiego, wiem dlaczego pojawia się to czy tamto zachowanie, emocja, reakcja, w jaki sposób powstają złożone schematy, kierujące ludzkim życiem. 

Ale…

Emocje wymykały się interpretacjom, wybory racjonalnym analizom, intuicja podpowiadała – „wyjdź z głowy kobieto, tam nie znajdziesz całej „prawdy”, tam nie nauczysz się iść za głosem serca, racjonalny umysł to nie wszystko”.

Posłuchałam…Szukałam, szukałam. Odpuściłam. Otwarłam się na nowe. Wyszłam ze schematów. Eksperymentowałam. Próbowałam. Żyłam przez kilka lat według zasady: nie żałować, że czegoś nie zrobiłam. Oczywiście, że popełniałam błędy, wchodziłam w ślepe zaułki, czasem kręciłam się w kółko, nie mogąc zdecydować, czego chcę, po co to wszystko. 

Wypalona w pracy zawodowej, szukałam siebie w porzuconych kiedyś marzeniach. Dałam się poprowadzić podszeptom Duszy, bo tym jest według mnie intuicja – od zawsze ważna w moim życiu. Wydobyłam na światło dzienne swoje tęsknoty i  przytuliłam je do Serca. Słuchałam Dzikiej Kobiety we mnie. Do czego mnie woła, dokąd prowadzi. Oddychałam rytmem Natury. Z wypiekami na twarzy poznawałam mądrość tradycyjnych kultur, słuchałam mądrych ludzi. Gdy to zrobiłam, gdy odpuściłam, gdy wyszłam ze swojej szklanej kuli, przyszło co miało przyjść. Pojawił się soul coaching®. A potem ustawienia systemowe. I wszystkie ścieżki, te akademickie, tradycyjne, racjonalne i te wymykające się naukowym analizom, udało mi się zapleść w jeden warkocz. Przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. Bo to był tylko etap. 

Kolejny raz przekonałam się, że jeśli powiem koniec, to zatrzymam się w tej wędrówce. Że nigdy nie ma końca. Ale od pewnego momentu przekonałam się, że ta droga nie jest szukaniem siebie, ale podążaniem w zgodzie z sobą

Ta podróż zajęła mi ponad 20 lat. I trwa, bo każde kolejne spotkanie, każda sesja, każda książka sprawiają, że stawiam kolejne kroki. Świat jest dokładnie taki, jaki myślisz że jest. Jest w nim miejsce na to, na co robisz miejsce, a to przed czym się zamykasz, świadomie bądź nie, nie ma do Ciebie dostępu. To, co dobre również.

 

To, co Cię trzyma, hamuje, blokuje, nie pozwala, wrzuca w trudne emocje, zwykle nie jest Twoim świadomym wyborem.  

Objawy, problemy, trudności w relacjach są jak klucze do poznawania siebie. Pojawiają się jako szansa. Gdy od nich uciekasz, nie możesz otworzyć drzwi i pójść dalej. Ale też – jeśli by się nie pojawiły – stał_byś w miejscu.

Jedyną drogą jaką znam, i jaką pomagam zobaczyć kobietom i mężczyznom, z którymi pracuję, to budowanie dobrej, kochającej relacji – najpierw z samym sobą, potem z związku. Odszukanie wszystkich kawałków siebie. Często wydobycie ich z tego co było dawno. Zrozumienie, zaopiekowanie się, znalezienie dla nich miejsca. Zintegrowanie.  Decyzja, czy w tym odkrywaniu będę sam_ czy będziemy to odkrywać razem. 

Nie jest to droga na skróty, wymaga odwagi zmierzenia się z tym, co na początku nieznane, z tym co trudne. Potrzebuje zaangażowania i czasu. I najważniejsze – otwarcia się na doświadczanie życia.

Ale warto, bo jest fundamentem do budowania dobrego życia, warunkiem bycia w kochających, satysfakcjonujących relacjach z innymi.  Pozwala zaufać, otworzyć swoje serce na miłość, na jej dawanie i przyjmowanie. Na rozwijanie skrzydeł.

Przychodzę do Ciebie z tą historię, bo być może odnajdziesz w niej swoje wątki. 

cichocinska0203

Każdą metodę sprawdzam na sobie. Eksperymentuję, szukam.

Ścieżka zawodowa – największy wpływ na mój warsztat pracy miały:  

  • Ukończyłam psychologię na Uniwersytecie JagiellońsJ w Krakowie.
 
  • Przeszłam całościowe, czteroletnie szkolenie psychoterapeutyczne w nurcie psychologii psychodynamicznej i systemowej oraz własną terapię.
 
  • Od zawsze interesowały mnie tematy związane z budowaniem bliskich relacji między ludźmi,  a  korzenie dorosłych stylów przywiązania i przekazywanie traumy międzypokoleniowej to był fokus moich nieukończonych studiów doktoranckich, w czasach kiedy o stylach przywiązania i traumie rozumianej inaczej niż PTSD  zaczynało się dopiero mówić. 
 
  • Przez kilkanaście lat w praktyce zgłębiałam zagadnienia związane z wpływem przekazów rodzinnych i stylów przywiązania na funkcjonowanie relacji partnerskich, małżeńskich i rodzinnych, pracując w z rodzinami zastępczymi i adopcyjnymi. 
 
  • Dzięki wieloletniej pracy z rodzinami zastępczymi i adopcyjnymi, bliskie są mi kwestie związane ze stratą, zerwanymi więziami, kształtowaniem tożsamości, budowaniem relacji z dzieckiem, odnajdywaniem się w rodzicielstwie.
 
  • Jestem Certyfikowanym Praktykiem Soul Coaching®u, cudownej, holistycznej metody stworzonej przez Dennise Linn, która integruje tradycyjne, szamańskie podejście do człowieka z metodami współczesnej psychologii, oferując niezwykle piękny zestaw narzędzi do pracy na poziomie umysłu, ciała i duszy. 
 
  • Jestem terapeutką ustawień systemowych. Wykorzystuję tę metodę w pracy indywidualnej w gabinecie w Krakowie i wielokrotnie przekonałam się, że w połączeniu z wiedzą psychologiczną i doświadczeniem w terapii systemowej, jest ona niezwykle głębokim doświadczeniem, pozwalającym zobaczyć schematy rodzinne i blokady z zupełnie innej perspektywy. 
 
  • Bliska mi jest natura, z w niej odpoczywam i czerpię inspirację. psychologia jungowska, poznawanie tradycji kręgowej dawnych kultur. Wielokrotnie trzymałam krąg kobiet w Krakowie. W wolnych chwilach fotografuję i maluję. Studiowałam w Krakowskich Szkołach Artystycznych projektowanie ubioru. 
 
  • Prywatnie jestem w ponad 30 letnim związku z moim mężem. Mam dwóch dorosłych synów. 
 

Newsletter...

...a w nim między innymi o podążaniu śladami naszych zranień, o otwieraniu Serca i zdolności do kochania i przyjmowania miłości, czyli Bliskie związki.
Scroll to Top